środa, 16 lutego 2011

Essence - Black and White Colletion nowa limitka z Essence

Przechadzając się ostatnio w Douglasie zauważyłam nową limitkę z Essence - Black and White.
Aże poszukiwałam świeżego czarnego lakieru postanowiłam kupić własnie ten, skusił mnie także perłowo niebieski top coat.

Lakiery mają bardzo ładne, porządne buteleczki.


Pojemność to 10ml.

Pędzelki raczej standardowe.

Top coat nie nadaje się raczej na goło ;) Jest bardzoo perłowy, zalezy co kto lubi ;)

Z czarnego jestem bardzo zadowolona. To co widzicie to tylko jedna wartstwa!!
Ma gęstą konsystencję. Wysycha bardzo szybko, bo jest to satyn, czyli nie ma błyszczącego wykończenia.

Jeden na drugim nie wygląda bardzo spektakularnie.
Myślę że można uzyskać taki efekt innymi lakierami. Także nie sa to must haves.

Tutaj 2 wartwy top coat.
Nic spektakularnego, jak wspominałam.
Wypróbuje go z innymi lakierami, dam znać ;)

Ale przypomniał mi się lakier z Golden Rose, odszukałam go ii...

Tworzy na czarnym cudowny "kosmos", i takie paznokcie właśnie teraz noszę ;)
Jesli chodzi o trwałość, to wiadomo, lakier z Essence trwałością nie grzeszą, ale jeszcze dam znać gdyby był to jakiś super szokujący trwałością lakier ;p
Pozdrawiam

środa, 9 lutego 2011

Teddy Bear czyli misie ;)


Misie zawitały na moich pazurkach wrazz końcem sesji (nareszcie!!) Moge cieszyć się moimi 5 dniowymi feriami. Szaleństwo ;)
Nie potrafie chyba robić dobrych zdjęć ;p
Światło odbija się jak szalone i się wszystko zniekształca. Być może czas zainwestować w nowy aparat?
Dziekuje za wszystkie komentarze.
Pozdrawiam :)

sobota, 5 lutego 2011